"Krynicę czeka paraliż komunikacyjny? Wszystko na to wskazuje. Już w kwietniu rozpocznie się remont głównych ulic w mieście, a co za tym idzie jeszcze większe korki na Zdrojowej, Kraszewskiego i Piłsudskiego. Co na to kierowcy i burmistrz?

Żeby było lepiej, musi być gorzej – tak jest w przypadku remontów dróg. Ten w Krynicy będzie o tyle uciążliwy, że nie ma tam możliwości objazdów. Podczas prac ruch będzie odbywał się wahadłowo. Na ruchliwych ulicach zrobią się ogromne korki. Prace obejmą 3,5 km odcinek miedzy skrzyżowaniem Piłsudskiego, Pułaskiego i Zdrojowej oraz skrzyżowaniem ulicy Kraszewskiego z Ludową, czyli okolicami cerkwi Objawienia Pańskiego.

Burmistrz Krynicy-Zdroju Dariusz Reśko pół żartem, pół serio powiedział, że kupi sobie kamizelkę kuloodporną. – Mieszkańcy i turyści będą do mnie strzelać, bo jest to modernizacja jedynej drogi przelotowej przez Krynicę. Mamy duży problem z tym, jak te uciążliwości zminimalizować. Jest na to pomysł, ale absolutnie nie zgadzam się na to, by ruch puścić przez deptak. Takiej zgody nigdy nie będzie – dodał.

Właśnie na ulicy Zdrojowej mogą być największe utrudnienia. – Tam nie ma żadnej alternatywy – podkreśla Reśko. Wprowadzony zostanie ruch wahadłowy z sygnalizacją świetlną na odcinkach do 150 metrów. Planuje się też wykorzystanie ulicy Kościuszki i Słonecznej, która miałaby się stać dwukierunkową. Są to jednak wąskie uliczki. Ciężkie auta powyżej 3,5 ton będą jeździć objazdem przez Tylicz i Mochnaczkę.

Co na to kierowcy? Osoby, które spotkaliśmy w Krynicy, podchodzą do sprawy ze zrozumieniem. – Jak chcemy jeździć po dobrej drodze, musimy pogodzić się z utrudnieniami – usłyszał reporter RDN Nowy Sącz. Inni rozmówcy podkreślali, że remont jest bardzo potrzebny i już dawno należało go wykonać.

Prace ruszą w kwietniu i skończą się najwcześniej w lutym 2018 roku. Do tego czasu wykonawca ma się uporać z remontem. Jako, że zimą jest to trudne, główne roboty mają zostać wykonane do końca listopada tego roku. Trzeba wymienić asfalt, kanalizację i przebudować dwa skrzyżowania na ronda oraz most na Kryniczance. Całość będzie kosztować 18 milionów, z czego 15 milionów pochodzących z Unii Europejskiej przekazał Urząd Marszałkowski."

Źródło. Radio RDN Nowy Sącz Krzysztof Niedzielan
Foto.własne