Ciało 16-latka znaleziono w studni głębokiej na pięć metrów na terenie posesji jego rodziców. Do tragedii doszło w okolicy Mszany w powiecie Limanowskim, w nocy z 18 na 19 czerwca
- Na miejscu pracowali śledczy pod nadzorem prokuratora. Juto, 20 czerwca będzie przeprowadzona sekcja zwłok, która ma wyjaśnić przede wszystkim przyczynę zgonu. Ta studnia jest na uboczu, usytuowana tuż przy ziemi, w miejscu, obok którego na co dzień nikt nie chodzi – mówi prokurator Mirosław Kazana z Prokuratury Rejonowej w Limanowej.
Chłopiec wpadł do studni w godzinach późnowieczornych. Lustro wody nie było wysokie, więc mało prawdopodobne, by się utopił.
fot. swidnica24.pl
żródło: sadeczanin.info