UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Tragiczny wypadek na stoku narciarskim w Krynicy. Pracownik Słotwiny-Arena nie żyje

Mimo reanimacji, nie udało się uratować życia pracownika krynickiej ...

Z ostaniej chwili - Płonie budynek na Krzyżówce.

Płonie budynek na " Krzyżówce " . Konstrukcja budynku w każdej chwili ...

Grzegorz Biedroń idzie na sądeckiego marszałka?

Rządząca przez kilkanaście lat w małopolskim sejmiku koalicja ...

12 listopada dniem wolnym.

Dzisiaj, 7 listopada, Sejm po raz kolejny zajął się ustawą dotyczącą ...
autocentrum
ubezpieczenie na zycie michal elzbieciak

Groźny wypadek w Tyliczu

tylicz
4 lipca w Tyliczu w zderzyły się dwa samochody osobowe. Impet uderzenia był tak duży, że strażacy, którzy przyjechali na miejsce zaraz po patrolu policji zastali dwa auta oddalone od siebie o… 130 metrów. Akcja ratunkowa trwała aż cztery i pół godziny.

- Doszło do wypadku samochodowego dwóch pojazdów, którymi podróżowały łącznie cztery osoby. Pojazdy znajdowały się od siebie w odległości około 130m. Jeden samochód znajdował się  na pasie drogowym a drugi w przydrożnym rowie. Dwie osoby poszkodowane z samochodu znajdującego się w rowie,  w tym jedna nieprzytomna znajdowała się na pasie ruchu drogowego – opisują efekty wypadku strażacy.

Trzeciej osobie też udało się samodzielnie wyjść z auta. Kierowca drugiego pojazdu jako jedyny nie uskarżał się na żadne dolegliwości, ale ostatecznie i jego karetka zabrała do szpitala.

- Ruch pojazdów był wstrzymany przez Policję w obu kierunkach. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, oświetleniu terenu akcji oraz udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym. Dokonano  odłączenia klem z akumulatorów w obu pojazdach, sorpcji rozlanych płynów eksploatacyjnych oraz sprawdzenia okolicy wypadku na obecność innych osób poszkodowanych informują dalej strażacy.

Cała akcja, łącznie z zabezpieczeniem rozbitych aut i szczątków karoserii trwała cztery i pół godziny.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

źródło: sadeczanin.info

Relacje Wideo