Na drodze wojewódzkiej nr 981 z Grybowa do Krynicy widać już zbrojenie pod przęsła estakady, którą będzie można przejechać w listopadzie.
Pierwsza estakada na drodze wojewódzkiej w Małopolsce powstaje od października ubiegłego roku w Kąclowej. Konstrukcja wznoszona jest nad dwoma osuwiskami. - Ten odcinek popularnej drogi z Grybowa do Krynicy był bardzo często niszczony. Osuwiska stopniowo uszkadzały drogę, a dla nas mieszkańców było to uciążliwe - mówi Krzysztof Gruca z Kąclowej. - Jadąc samochodem czuło się drgania ziemi. Dobrze, że w końcu zdecydowali się na budowę estakady. Musimy się jeszcze pomordować objazdami do listopada, ale potem przejazd tędy będzie przyjemny.
Zakończenia prac nie mogą doczekać się zarówno mieszkańcy, jak i podróżni z Gorlickiego i Podkarpacia, którzy drogą wojewódzką przez Kąclową jeździli do Krynicy. Teraz muszą nadkładać drogi, bo objazd prowadzi przez Nowy Sącz. - Pasażerowie busów już nawet przywykli do pokonywania osuwiska na piechotę i przechodzenia do drugiego pojazdu. Robią tak od listopada ubiegłego roku - dodaje Gruca. - Ale widzą już postępy, bo trudno przeoczyć rusztowanie. Wszyscy się z tego cieszymy. Tempo prac wykonywanych przez firmę Skanska chwali także Janusz Klag, kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Nowym Sączu. - Robią wszystko, żeby skończyć przed czasem. Termin realizacji zadania, wartego prawie 15 mln zł, to koniec listopada - przypomina Klag. - Widać już szalunki i zbrojenia. Niebawem będą wylewane łuki estakady.
źródło:gazetakrakowska.pl