W poniedziałek (tj. 31 lipca) około godziny 9.20 dyżurny Komisariatu Policji w Grybowie otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że ciągnik przygniótł mężczyznę. Gdy policjanci przybyli na miejsce przy poszkodowanym stało kilka osób, które próbowały udzielić mu pomocy i czekały na przyjazd wezwanej karetki pogotowia.
Na miejscu policjanci ustalili, że nikt z obecnych tam osób nie widział samego momentu przewrócenia ciągnika, a zdarzenie ujawniła żona poszkodowanego, która w pewnym momencie usłyszała na zewnątrz huk, po czym zobaczyła leżącego na ziemi męża i przechylony na prawą stronę ciągnik.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że podczas wykonywania prac gospodarczych ciągnik z uruchomionym silnikiem przejechał kołem po 62-latku i po kilku metrach jazdy po podwórku uderzył w stodołę. Jak do tego doszło wyjaśni postępowanie prowadzone przez policjantów z Grybowa.
Na miejscu pracowali policjanci z Grybowa i technik kryminalistyki z sądeckiej komendy, którzy m.in. przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i pojazdu oraz rozpytali na okoliczność zdarzenia mieszkańców pobliskich domostw.
Na miejsce przybyła również karetka pogotowia i straż pożarna. Wezwano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował poszkodowanego do szpitala w Krakowie.
źródło:nowy-sacz.policja.gov.pl