Już tej jesieni na podhalańskich halach będzie można spotkać aż 33 nowych baców i 25 juhasów, którzy oprócz wypasu owiec będą wyrabiać w góralskich bacówkach oscypki – regionalny przysmak, którym zachwycają się turyści z całego świata. Adepci sztuki pasterskiej zakończyli już zajęcia teoretyczne. Teraz pod czujnym okiem doświadczonych baców wyruszyli na hale. Chcąc wspierać ginące zawody wpisujące się w tradycję regionu Samorząd Województwa Małopolskiego w całości sfinansował profesjonalny, bezpłatny kurs bacowski oraz kurs czeladnika juhasa.
Podhale to bez wątpienia przepiękne krajobrazy, wyjątkowa przyroda oraz ogromne rzesze turystów, którzy przyjeżdżają z całej Polski i świata, by zachwycić się widokiem podhalańskich hal i skosztować pysznych oscypków, które właśnie tu smakują najlepiej. Nie byłoby jednak tego, gdyby nie bacowie i juhasi, dzięki którym pasterska tradycja i wyrób serów mogą być zachowane.
W pasterską pracę wpisana jest bardzo wczesna pobudka, samotne przebywanie przez wiele miesięcy na halach bez względu na pogodę oraz nieustanna czujność, troska o stado, dojenie, pielęgnowanie, strzyżenie i produkcja owczych serów. Patrząc na liczbę chętnych, którzy zgłosili się na kurs można stwierdzić, że nic nie jest w stanie zniechęcić śmiałków, a sam zawód przeżywa renesans.
Zainteresowanie kursem przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Zgłosiło się po 4 osoby na jedno miejsce. Wśród chętnych były osoby pracujące na co dzień w korporacjach, w dużych miastach Polski, a nawet z Rumunii czy Wielkiej Brytanii. Naszym zadaniem jest robić wszystko, by chronić ginące zawody, wpisane w wielopokoleniową, małopolską tradycję. Stąd właśnie pomysł na ten kurs. Bo czymże byłyby podhalańskie hale bez juhasów wypasających owce?
– mówi Grzegorz Lipiec z zarządu województwa małopolskiego.
Nie od dziś wiadomo, że ciężka praca uszlachetnia. A praca w tak pięknych okolicznościach przyrody niewątpliwie ten trud wynagradza. Pozostaje nam życzyć przyszłym bacom i juhasom powodzenia i wytrwałości, bo dzięki nim przepiękna tradycja wpisana w krajobraz podhalańskich, malowniczych hal zostanie zachowana i przekazana przyszłym pokoleniom.
Przypomnijmy, że inicjatorem kursów był Samorząd Województwa Małopolskiego, a same kursy zorganizował Małopolski Ośrodek Dokształcania i Doskonalenia Zawodowego z Małopolskiej Szkoły Gościnności w Myślenicach. Kurs teoretyczny przeprowadzono w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Nowym Targu – Kokoszkowie, który jest partnerem projektu.
źródło:malopolska.pl